Posiadacze paneli fotowoltaicznych są kłopotem dla polskiej energetyki

Informacje

Odtworzeń: 5325
Czas trwania: 3m 21s
Opinie: 41
Ilość reakcji: 28
Opis: 300 tys. gospodarstw domowych ma na swoich dachach małą instalację fotowoltaiczną, jednak ci prosumenci są kłopotem dla polskiego sytemu energetycznego. - Dla operatorów systemu dystrybucyjnego prosumenci są problemem ze względu na kłopoty związane z utrzymaniem bezpieczeństwa sieci, ze względu na magazynowanie nadwyżek energii elekt .

Komentarze

- Co za bzdura !!! Wstyd tak klamac
- Jak dla mnie dość ciekawe, chrzciny Lublin , można poczytać.
- Magazyn Energi szukają frajerów czy jak bo nie rozumiem niech sami zainwestują a nie dojeni kasy z naszych inwestycji hehehe dobre wolał bym się odłączyć całkiem niż inwestować dla ich zysków
- A może porozmawiamy o molochach np ENei która ma całe budynki pełne pracowników które dostają13 wyplaty, dni Elektryka itd :) Proszę Państwa nie ma problemu z fotowoltaika, gdyby pieniadze które przejadają firmy energetyczne np zostały zainstalowanie w rozbudowe i magazyny przy sieciach, problemu by nie bylo :)
- To budujcie magazyny, sieć jest budowana z naszych pieniędzy i obsługiwana przez spółkę państwową utrzymaną z podatków.
Jak dziecko może powiedzieć rodzicowi że jest dla niego problemem? Jak można powiedzieć że prosument jest wrogiem dla infrastruktury za którą sam zapłacił od przyłącza po budowę?!
- Hahaha donee😀😂😂 producenci 1-2% energii destabilizują sieć 🤪. Pytania się nasuwają z czego ta sieć jest zrobiona no i gdzie idą nasze opłaty stałe za energię które powinny być przeznaczone na modernizację sieci. Zaczyna się robić identyczna sytuacja jak kiedyś z podatkiem drogowym, doliczyli go do wszystkiego a drogi dziurawe dalej są.
- Baba nawet z kartki płynnie nie potrafi czytać a wypowiada się w tak ważnej sprawie, kukielka i tepa dzida.
- Co?😀😀😀 Wróg sprzedaje prąd i panele 😉
Żeby nie inwestować w nową elektrownie, to wcisneli wam panele, zarobili na ich produkcji i za chwilę będziecie jeszcze płacić podatek od fotowoltaiki 🤣
- Nie ma to jak najpierw dotacją 5 tysi podpuścić ludzi do kupowania fotowoltaiki a potem zmienić prawo aby to nie miało już sensu
- Pierdolenie o Szopienie obniżce ceny to pogadamy
- Energia jest tworzona na bieżąco, ile pobieramy tyle się tworzy, czasami elektrownie wyłączają bloki co jest bardzo kosztowne i niezdrowe takie częste rozpalanie, poza tym jeśli na wsi panele tworzą energię A nie ma odbiorców wtedy napięcie przekracza normy i może uszkodzić wszelkie urządzenia, Pani ma rację i to mądrze argumentuje A opłaty za prąd? Ogromne koszty elektrownie ponoszą na redukcję spalin A te normy narzucone są przez unię. Także prosze o tym pomyśleć A nie gadać jakie to spółki zle
- Ludzie by nie zakładali paneli jak by prąd był tańszy
- Fotowoltaika to wrzód na dupie!
- Ojoj milionerzy tracą swoją deseczkę zarobku jak mi przykro
- Klopotem to jest pchanie kasy do kieszeni przez firmy energetyczne. Dostaly cala Polske za free i teraz nie maja nawet zamiaru inwestowac. Taka firma jak energetyczna to powinna byc pozytku publicznego - non profit. Skoro eko-sreko narzucila Unia(My narzucilismy Unie) wiec macie krakac eko-sreko. Nie musze chcyba tlumaczyc, ze poza oplata za prad na rachunku jest jeszcze drugie tyle kombinatorskich oplat zeby klient myslal, ze malo placi.
- Proszę mi odpowiedzieć na pytanie. Ile kosztuje magazyn energii dla prosumenta który ma instalację PV 3.5 kw. Oraz ile energii można w takim magazynie umieścić.
- Prosumenci? A co z instalacji wyspowymi? Nie zakłócają sieci to im dopłaty się nie należą? Jak ma to tak wyglądać to jak zawsze "mądre" głowy wiedzą najlepiej.
- „O wyższości” elektrowni PV nad węglowymi:
Pokażmy więc obrazowo Czytelnikowi, jakim niewyobrażalnym i bezwartościowym szajsem są elektrownie fotowoltaiczne, jeśli porównamy je do węglowych. Dla przykładu niech posłuży, wyłączony po 38 latach pracy, dnia 31-05-2019 r., o godz. 19:55, blok nr 1 o mocy 370 MW w EC Bełchatów. Policzmy więc, jak te 38 lat pracy ma się do spodziewanych 25 lat pracy PV, podawanych w „Program polskiej energetyki jądrowej” ministra MinKlim Michała Kurtyki.

1. Krotność czasu życia inwestycji: 38 lat (bloku 370 MW) / 25 lat PV = 1,52 – krotność żywotności równa 1,52x.
2. Policzmy koszt zasilania w paliwo. Blok na węgiel kamienny o mocy 1075 MW w Kozienicach spala węgla 101,4 kg/s.
W ciągu roku spala: 0,1014 t/s x 3600 s x 24 h x 365 dni = 3 197 750,4 t/rok (365,04 t/h <=> 8 760,96 t/dobę = 3 pociągi).
Roczny koszt węgla: 3 197 750,4 t/rok x 220 zł/t = 703 505 088 zł / rok, czyli 0,7035 mld zł / rok.
3. Blok 11 w Kozienicach zastępuje inwestycyjnie PV / 25 lat w ilości: 1075 x 10,59 x 1,52 = 17 304,06 MW = 17,304 GW.
4. Koszt tej mocy zainstalowanej w PV to: 17 304,06 MW x 6,44 mld / 1 000 MW = 111,44 mld zł.
5. Koszt budowy bloku 1075 MW zbudowanego raz na 38 lat: 1075 MW x 6,12 mld zł/1000 MW = 6,58 mld zł.
6. Nadwyżka w węglu z mocy zainstalowanej w PV to: 111,44 mld zł – 6,58 mld zł = 104,86 mld zł (raz trzeba wybudować).
7. Nadwyżka w węglu przeliczona na lata: 104,86 mld zł / 0,7035 mld zł / rok = 149,054 lat (149 lat i dwadzieścia dni).
Tak więc oszczędzonym kosztem inwestycyjnym - dwukrotnie budowanych elektrowni fotowoltaicznych (dokładnie 1,52x) - przy efektywnej mocy zastępczej elektrowni fotowoltaicznej do jej mocy zainstalowanej na poziomie 9,44 [%] i koszcie inwestycyjnym 1 [W] mocy zainstalowanej równym w węglu = 6,12 zł/W i PV = 6,44 zł/W możemy palić ZA DARMO - w elektrowni węglowej o mocy 1075 MW w Kozienicach - przez ponad 149 lat!
Ale to nie jest jeszcze najgorsza wiadomość dla ministra MinKlim, bo fotowoltaika (PV) to 20 lat życia a nie 25 jak naciąga w swoim „Programie polskiej energetyki jądrowej” minister Michał Kurtyka. Na farmie fotowoltaicznej powstałej w 1994 roku, w okolicach hiszpańskiego miasta Toledo, gdzie po 21 latach (w sierpniu 2015 r.) wymieniono wszystkie moduły w tejże elektrowni PV o mocy 1 MW. Przed wymianą wykonano analizy efektywności zastosowanych pierwotnie w 1994 roku modułów. Badanie to wykazało, że wydajność zamontowanych w 1994 r. modułów fotowoltaicznych spadła od momentu uruchomienia produkcji energii aż o 37 %. A więc w 21 lat spadek do 63 % pierwotnej sprawności czyli 35 % / 20 lat.
8. Biorą to pod uwagę, mamy krotność żywotności bloku węglowego do PV równą nie 1,52x tylko 38 lat / 20 lat = 1,90.
A skoro tak – to nie: 17 304,06 MW tylko 21 630,08 MW i nie 111,44 mld zł tylko 139,30 mld zł i nie 104,86 mld zł tylko 132,72 mld zł.
9. W efekcie nadwyżka w węgla przeliczona na lata nie: 149,054 lat tylko 188,65 lat. Ale i to nie wszystko, bo jak nas pouczają Hiszpanie w ciągu 20 lat eksploatacji PV mamy śr. spadek sprawności równy 35 % a więc mamy:
[100 % + (100 % - 35 %)] / 2 = 82,5 %, czyli lat tak naprawdę będzie 188,65 lat / 82,5 % = 228,67 lat.

Ogarniasz to jeszcze Czytelniku?! Bo ciężko jest zrozumieć głupotę rządzących likwidujących energetykę węglową do „0”. Minister MinKlim Kurtyka proponuje w 2045 roku 25 700 MW mocy zainstalowanej PV, co po dzisiejszych cenach 6,44 [zł/1 W] kosztuje 165,51 mld zł. (Chińczycy już się cieszą). I pomyśleć, że wystarczyłyby w zamian dwa bloki jak w ten w Kozienicach i jazda „za darmo”, 24/24, przez 228 lat i to jeszcze z dużym okładem.
- Spółki energetyczne jednomyślnie twierdzą, że prosumenci są problemem jeżeli chodzi o magazynowanie energii a z drugiej strony wprowadzają od 01.01.2021 tzw. opłatę mocową tł. opłata pobrana za gotowość dostarczenia energii o danej mocy do odbiorcy.
Więc się pytam jaki oni mają problem skoro wręcz gwarantują dostarczenie energii.
- Po co komu dopłata? Mam energię, swój magazyn i co komu do tego?