Jakub Wiech: energia atomowa jest bezpieczna, niskoemisyjna i stabilna

Informacje

Odtworzeń: 9085
Czas trwania: 19m 44s
Opinie: 366
Ilość reakcji: 68
Opis: Robert Biedroń zaprezentował szczegóły dotyczące ugrupowania politycznego, które tworzy. Wśród wielu kontrowersyjnych punktów znalazł się także ten, który dotyczy kwestii likwidacji kopalń i przejścia na odnawialne źródła energii. Jesteście ciekawi, jak to jest z tym węglem? Czy Polska jest gotowa na odnawialne źródła energi .

Komentarze

- Szanowny Panie znowu Pan nic nie rozumie - energia będzie oczywiście jądrowa na bazie jąder Stefana Jurnego a ta elektrownia będzie napędzana fasolką po biedrońsku oj pomyliłem się po bretońsku oczywiście. No chyba to już jasne? a może nie??
- A tu może zerkałeś wholesalecombo.com sklepy - może i więcej, ale czy ok?
- "...Energia atomowa jest bezpieczna, niskoemisyjna i stabilna..." - BZDURA
- Bredzi ! Bezpieczny Czarnobyl , bezpieczne Belgijskie elektrownie atomowe co grożą wybuchem i emitują radioaktywne związki ? Niemcy są na etapie zamykania elektrowni atomowych a otwierają bezpieczne węglowe ! Co on myśli że ktoś jest głupi ? Trzeba poprostu wypowiedzieć pakiet klimatyczny bo to oszustwo stulecia !
- ta. tam mają piece na rope. genialny zamiennik
- Parę dni temu w smogowym rankingu Tel Awiw wyprzedził naszych krajowych liderów. Czyżby w tej aglomeracji pali się zimą węglem? Jeżeli tak, to niechybnie musi być to węgiel podłej jakości bez certyfikatu koszerności.
- A zakłady wzbogacania uranu Gronau w Nadrenii Północnej-Westfalii zdaniem Pana eksperta nie należą do technologii atomowych, których rzekomo nie posiada niemiecka gospodarka ???
Bardzo dawno temu Niemcy wywalczyli sobie PRZYWILEJ posiadania takich zakładów, z zastrzeżeniem użycia wyłącznie w celach pokojowych i na użytek własny. Takiego przywileju nie ma Brazylia, która po kryjomo wzbogaca uran I Iran który swoim uporem niemal wywołuje 3 wojnę światowa.
Przyczyną awarii w Fukushimie było wykorzystanie paliwa MOX .
 MOX to paliwo z głowic atomowych. Niestety jest to paliwa niestabilne i z łatwością wchodzi w reakcje lawinowe. Fukushima nie posiadała w dniu awarii pozwolenia Międzynarodowa Agencja Energii Atomowe na wykorzystanie MOX.
Zdaniem Profesora Dakowskiego reaktory Fukushimy przed tsunami były w stanie awarii, przegrzania. A zatrzymanie chłodzenia reaktorów przez tsunami spowodowało stopienie rdzeni reaktora i napromieniowanie .
Czy były to działania wojny hybrydowej ??? Bardzo możliwe. Tsunami to pierdnięcie Matki Ziemi. W naturze powstaje podczas trzęsienia ziemi i gwałtownym rozkładzie hydratów gazowych, zalegających na dnie oceanów.
Przed Fukushimą wskazywana lokalizacja elektrowni atomowej np. w Nowym Mieście woj. Mazowieckie . Lokalizacja bez dostępu do dużej ilości wody potrzebnej na wypadek awarii miała być zdaniem ekspertów bezpieczna. Dziś to tylko bajka i jedyną bezpieczną lokalizacją jest Żarnowiec. Księgi parafialne odnotowały tsunami na Bałtyku, ale było to dawno, 500 lat temu.
Niezwykłym wyczynem kreatywnej ekonomii będzie kwestią jest finansowanie budowy elektrowni atomowej . Nikt nie potrafi powiedzieć ile może kosztować taka budowa. Pozostaje też kwestia wpięcia takiej EJ do sieci przesyłowej. Czas amortyzacji miał być na 60 lat dziś mówi się o 80 latach. 40 letnia elektrownia węglowa to staruszek a 60 bądź 80 letnia atomowa ??
Dekarbonizacja Niemiec -ha, ha, ha. Czemu RWE popadło w problemy finansowe ???
Na koniec, ile energii i zanieczyszczeń potrzeba aby wyprodukować 1 kg uranu wysoko wzbogaconego U 235 ???
Pan ekspert niech się edukuje bo jak nie wiadoma o co chodzi to wiadomo.
- A co z gazem syntezozowym? To chyba najbardziej ekologiczny sposób pozyskiwania energii... językiem prostym palimy węgiel i uzyskujemy LPG zamiast CO2
- Podstawowym sofizmatem, kłamstwem założycielskim nowej świeckiej religii jest teoria o szkodliwości dwutlenku węgla.
Niestety, energia pochodząca z rozszczepiania atomów nie jest energią czystą. Wręcz przeciwnie, jest energią brudną - chociaż te brudy na razie udaje się zamiatać pod dywan. Tymi "brudami" są odpady, wysoce niebezpieczne produkty rozszczepienia. Problem ich utylizacji nie został de facto rozwiązany do dzisiaj - i będzie narastał. I nie rozwiąże się sam, te odpady zachowają swoją toksyczność przez tysiące lat.
- Bardzo sensowna rozmowa.
- Kolejny "ekspert" który w wolnych chwilach bawi się misiami. Ten na dodatek paple jak katarynka i zamiast końcówki "ą" mówi "om". Gdzie on kończył szkoły? A myślałem, że pana portal jest poważny, panie redaktorze. Chyba z panem się rozstanę. Pajdokracja u starszych panów po pierwsze źle wygląda, a i najczęściej źle się kończy.
- Zdaje się, że zwolennicy energii atomowej, piewcy możliwości skutecznych zabezpieczeń elektrowni, zapominają, o odpadach... Historia naszej cywilizacji to chyba tylko część czasu potrzebnego do neutralizacji tych, szkodliwszych niż dwutlenek węgla, odpadów. Ciekawe, jaki jest pomysł, gdzie by te odpady umieścić i jak zabezpieczyć na tak długi czas?
- Dla lewaków CO2 jest zanieczyszczeniem.
- 14:33 jeden aktywny wulkan i po dekarbonizacji.
- #Przyczyna
9:04 Nie chłodziarki zalało tylko silniki tłokowe do zasilania własnego. Te silniki + generatory zasilały układ chłodzenia, który nie ruszył, bo padło zasilanie wewnętrzne -> zalane silniki. Nie przewidzieli, że te silniki mogą zostać zalane.

#Skutek
Brak układu chłodzenia spowodował, że wskutek wysokich temperatur doszło do reakcji chemicznej cyrkonu z parą wodną -> nastąpiło wydzielenie się wodoru. Następnie ten promieniotwórczy wodór wydostał się poza pierwotną obudowę bezpieczeństwa, bo powstało zagrożenie wybuchem, więc go wypuścili na zewnątrz.

#Początki
Problem -> dumny naród japoński stwierdził że wie lepiej jak zabezpieczyć swoje atomówki i ich pokarało! Dostawali ostrzeżenia/sugestie od Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, z których sobie nic nie robili.

O co chodzi? "W reaktorach japońskich nie było pasywnych autokatalitycznych układów rekombinacji wodoru, które działają samoczynnie bez dopływu energii z zewnątrz. Takie układy już od połowy lat 90-tych wprowadzano w reaktorach Unii Europejskiej i instalowano sukcesywnie w Rosji i innych krajach."
żródło: http://ncbj.edu.pl/fukushima/dlaczego-w-elektrowni-fukushima-daiichi-doszlo-do-awarii
- O energetyce mogą wypowiadać się tylko specjaliści w tej dzieiedzinie, a nie jakieś imitacje polityków. Poza tym DE oszukują że schodzą z użyciem a właśnie że zwiekszają produkcje pradu elektrycznego z tego surowca. Poza tym zmniejszyli produkcje atomówkami tylko po to żeby wykresy odnawialnych im się zgadzały. Później będą nam sprzedawać swoją technologie odnawialną i jednocześnie korzystać z atomówek, węgla i gazu.
- Ten koleś jest normalny ? Póki co węgiel jest najlepszy, jeżeli zatem stwierdzenie jest, że elektrownie nasze wytwarzają mało zanieczyszczenia to tego się trzymajmy, co do atomu to co zrobić z odpadem (zużyte paliwo), które jest bardziej niebezpieczne niż CO2. Uran trzeba pozyskiwać, czyli znów uzależnienie od Rosji ?
- Ahoj netoperku
- Wywiad z tym Pane jest tendencyjny i prawdopodobnie ma wybadać nastroje wśród społeczeństwa na temat energetyki atomowej. Ogólnie moja opinia jest taka, że faktycznie energetyka atomowa w naszych warunkach klimatycznych (brak trzęsień ziemi, ryzyk pogodowych itp) jest bezpieczna. Pytanie tylko czy opłacalna. Gdy prześledzimy całkowity bilans zysków i strat dla środowiska to może okazać się zaskoczeniem na korzyść węgla lub biomas. Pozyskanie uranu (jeden z najtańszych paliw elektrowni atomowej) jest bardzo kosztowne i generuje ogromną ilość odpadów których nie ma gdzie składować. Nikomu nieprzydatne odpady wywozi się do krajów trzeciego świata gdzie "bezpiecznie" są składowane. Takie pozbycie się problemu radioaktywnych odpadów wpływa korzystnie na bilans kosztów utrzymania elektrowni ale to kłamstwo bo środowisko traci na tym bo odpady i tak trafiają do środowiska, jak i koszta są dużo wyższe. W wywiadzie nie ma nic na ten temat. Odpady takie składuje się w pojemnikach odpowiednio przystosowanych jednak po kilkudziesięciu latach i tak dochodzi do rozszczelnienia a całe środowisko dookoła składowiska zostaje zjonizowane i radioaktywna chmura obejmuje coraz większe obszary skażając środowisko. Nie ma znaczenia czy odpady są składowane pod ziemią czy na powietrzu. Po 50 latach składowania i tak dochodzi do rozszczelnienia bo w środowisku jakim żyjemy na ziemi 20% powietrza to tlen dzięki któremu wszystko utlenia się (jeśli to są pojemniki stalowe to korodują natomiast tworzywa sztuczne nie są w stanie powstrzymać promieniowania radioaktywnego. Średnia żywotność elektrowni atomowej (paliwa atomowego) to 20 do 30 lat. I po tym okresie problem ponownie powstaje ze składowaniem już wypalonego paliwa. Problem jest ogromny a większość społeczeństwa nie jest tego świadoma. W niemieckiej polityce energetycznej nie ma ściemy. Większość społeczeństwa jest świadoma zagrożeń więc niemcy wypracowały sobie alternatywę w postaci elektrowni wiatrowych. Trzeba powiedzieć, że jednak jest to bardzo droga alternatywa i bez dotacji państwa, subwencji nieopłacalna ale bogate niemcy mogą sobie na to pozwolić bo każdy rozumie że to dla dobra ogółu. Mówcie prawdę. To bardziej procentuje niż fałsz i zakłamanie.
- Jakie dane z rdzeni lodowych? Zgłębił Pan temat, czy Pan powtarza za prezentacją w power point Ala Gor'a? Jedyne co tych rdzeni wynika, to to że stężenie CO2 rośnie gdy rośnie temp. na Ziemi. Czyli CO2 jest uwalniane z oceanów bo spada jego rozpuszczalność wraz ze wzrostem temp. CO2 ma minimalny wpływ na temp. naszej planety. Proszę porozmawiać z jakimkolwiek geologiem, albo chociaż obejrzeć materiał: https://www.youtube.com/watch?v=8RwjYkYCXnU
- Zanim Panowie będą mówić o modnym smoku to niech najpierw zgłębią jego definicję. Piec domowy nie wytwarza smogu, bo to jest "niska emisja", a cząsteczki tak wyprodukowane nie wynikają do krwiobiegu i nie stanowią zagrożenia dla zdrowia. Smog natomiast to nanoczasteczki z elektrofiltrów przemysłowych. Rozmiar tych cząsteczek jest wystarczający by przedostawały się do organizmów i to jest trujące!
Nie mówcie, że piece CO wytwarzają smog!